Dienstag, 6. Januar 2015

Woda rozana oraz zbiory dzikich ziol, zamiast gotowej herbaty

Najdrozsi Czytelnicy, kolejny zakup bez plastiku, to woda rozana w buteleczce szklanej, zakretka metal. Wybralam malutka, chociaz byly w roznych rozmiarach, gdyz wode zazwyczaj robie sama, tym razem jednak nie mialam ku temu mozliwosci.

Chcialabym Was takze zachecic do zbierania ziol, zamiast kupowania tych gotowych w supermarkecie lub aptece. Ograniczamy przez to uprawy masowe i wiemy, ze zebrane ziola sa bez chemii. Jeszcze lepszym rozwiazaniem bedzie posadzenie wlasnych ziol przed domem lub na balkonie lub gdzies na skraju laki, w Waszym magicznym zakatku. Tym samym robimy cos dla Natury i przestajemy byc pasozytem. Z moca pozytywnych wibracji Wasza Maria Bucardi 

Ps. W styczniu zapraszam na codzienne medytacje dla naszych malych przyjaciol, szczegoly tutaj https://rytualymatkiziemi.wordpress.com/2014/12/29/akcja-5-minut-dla-naszych-spiewajacych-przyjaciol-codziennie-o-godz-2200-czasu-polskiego-az-do-kolejnego-rytualu-dla-matki-ziemi-w-lutym/

Na zdjeciu takze korzen imbiru, takze mozna kupic bez plastiku, przyklejajac cene na korzen bezposrednio. 

Ziola szalwia