Sonntag, 20. Juli 2014

Miswak - miswaak, siwak, sewak - naturalne czyszczenie i pielegnacja zebow - moje doswiadczenia z Salvadora persica

Moi Kochani, mimo niesamowicie dlugiego czasu dostawy - czeka sie na paczuszki ok. miesiaca do dwoch - gdyz musza przejsc przez pol swiata, jestem zafascynowana galazkami do czyszczenia i pielegnacji zebow. Szczoteczki i pasty (takze te z kosmetykow naturalnych) poszly w odstawke a Siwak kroluje w mojej lazience. Zarowna ja, jak i moj narzeczony jestesmy bardzo zadowoleni z czyszczenia zebow Salvadora persica! Zeby sa biale, czyste, wspanialy smak (podobny do chrzanu), nie ma zadnych bakterii, caly osad z zebow zniknal juz po kilku pierwszych uzyciach! 

Jesli ktos z Was Kochani ma problemy z prochnica, paradentoza, zapaleniem zebow czy dziasel czy po prostu chce miec piekne i zdrowe zeby a do tego uzywajac czegos bez plastiku i bez jakichs sztucznych dodatkow - to siwak jest wg mnie najlepszym rozwiazaniem. 



Uzywam go po kazdym posilku, troszke gryze i potem taka rozgryziona naturalna szczoteczka masuje zeby i dziasla, wypluwam kawaleczki drewna i na koniec plucze usta woda - ja osobiscie nie polykam sliny z Siwakiem, bo jeszcze nikt nie byl w stanie mi odpowiedziec czy mozna to robic :-)) 

Moj Siwak kupuje przez ebay u sprzedawcy, ktory wysyla zawsze w kartoniku bez folii i innych plastikow (zaznaczylam to przy zakupie po angielsku) - aukcje sprzedawcy  (link) a gdy paczuszka przychodzi i wyjmuje pierwsza galazke do uzycia - plucze ja pod wrzaca woda i zaczynam uzywac. Gdy szczoteczka jest za dluga ucinam nozyczkami i gryze dalsza czesc :-)

Z moca pozytywnych wibracji - moze kogos z Was zainteresuje ten sposob a moze juz uzywacie. Ja osobiscie juz nie wroce ani do pasty, ani do szczoteczki do zebow!!! Tym bardziej tych plastikowych z tysiacem szkodliwych substancji, ktore wkladamy sobie do ust!!!

Wasza Maria Bucardi w milosci do Natury!!!



Musze Wam sie przyznac, ze kupilam takze nasionka tego drzewa i amm nadzieje, ze uda mi sie wyhodowac chociaz 1 na wlasny uzytek!!!

5 Kommentare:

  1. Jestem bardzo ciekawa..., poszukam na ebay i sprobuje. Mam paradontoze i nie moge uzywac np. elektrycznych szczoteczek. A system bez szczoteczki..., ciekawe. Zastanawiam sie jedynie co do smaku..., wole jednak miete a nie chrzan w ustach...

    AntwortenLöschen
  2. smak jest delikatny nie szczypie :-) mozna go porownac z chrzanem lub leciutko musztarda :-) jak dla mnie bardzo przyjemny a jestem osoba raczej wrazliwa na smaki. Z anielskim pozdr. Twoja Maria Bucardi

    AntwortenLöschen
    Antworten
    1. Wow super, ze weszlam na Twojego bloga droga Mario. Od dluzszego czasu rozmyslalam wlasnie na temat jakby tu czyscic zeby nie wplywajac negatywnie na stan srodowiska oszczedzanie pasty okej mniej tubek zuzywamy i niby sa przetworzone. Ale to
      malo zadowalajace. Nie mycie zebow odpada probowalam na drugi dzien juz czulam dyskomfort nie do zniesienia. Siwak bylby dobrym rozwiazaniem. Pozdrawiam serdecznie do zobaczenia na rytuale dla Matki Ziemi :) Monika

      Löschen
  3. Wow o tym od dlyzszego czasu myslalam. Super ze weszlam na Twojego bloga Mario serdecznie pozdrawiam do zobaczenia jutro na rytuale dla Matki Ziemi !!!

    AntwortenLöschen
  4. To może być super alternatywa dla tej chemii w pastach. Warto byłoby wypróbować :)

    AntwortenLöschen